Uczniowie klas trzecich przez 3 dni uczyli się i jednocześnie wypoczywali w "zielonej szkole" na Roztoczu. Podróż rozpoczęli od wizyty na dworcu PKP w Lubinie i przejazdu do Zamościa. Niektórzy pierwszy raz mieli okazję korzystać z takiego środka transportu, dlatego była to nielada atrakcja. W mieście Jana Zamoyskiego dzieci zwiedzały miejscowe Zoo, gdzie poznały wiele gatunków ptaków i zwierząt, a następnie odbyły podróż melexem po największych zabytkach miasta. Kolejnym etapem wyjazdu był Zwierzyniec, ale po drodze jeszcze niezapomniana wizyta u chrząszcza w Szczebrzeszynie, gdzie Ola przepięknie wyrecytowała o nim wiersz Jana Brzechwy.
W Zwierzyńcu odbyły się zajęcia w Urzędzie Pocztowym skąd dzieci wysłały korespondencję do swoich domów. Dużym przeżyciem była wizyta w Roztoczańskim Muzeum Przyrodniczym. Niektórzy chcieli tam spędzić o wiele więcej czasu niż było przewidziane. Dużym wyzwaniem dla wielu uczestników było wejście na Bukową Górę oraz spacer nad stawy Echo,ponieważ trzeba było przejść kilkanaście kilometrów. Ale wszyscy dali radę i myślę, że mimo początkowego niezadowolenia na mecie było a duża satysfakcja.
Ostatni dzień to wizyta w gospodarstwie pszczelarskim w Uliku. Można było "głaskać" pszczoły i dowiedzieć się o nich wielu ciekawostek. Dzieci przez trzy dni bardzo się zintegrowały. Wyjazd był udany i myślę, że na długo niezapomniany.